Ostatni mecz rundy wiosennej Rakovia- Agape decydował o awansie do I ligi. Wygrał bardziej wyrównany zespół gości 7:5 (3:4) i to on zagra na jesieni w najwyższej klasie rozgrywkowej.

W takiej atmosferze święta piłkarskiego, zawodnicy jeszcze nie brali udziału. Oprawa i przygotowanie do meczu była na najwyższym poziomie. Rodzice wykazali się pomysłowością i ogromem pracy włożonej w dopięcie wszystkiego na ostatni guzik. Kibice wyposażeni we flagi, bębny i balony z helem, wyprowadzenie zawodników jak w Lidze Mistrzów, transmisja z drona, a na koniec race dymne w barwach klubu. Tego się nie zapomina, tak tworzy się historię Klubu. Do pełni szczęście zabrakło tylko jednego- wyniku sportowego. Ale zespół Agape nie pozwolił nam świętować po meczu. Jeszcze po II kwarcie to Rakovia była w I lidze. Trzecia kwarta przegrana 0:3 zadecydowała o porażce. W ostatniej części meczu nie byliśmy w stanie zmienić wyniku, brakowało energii. Wypada tylko pogratulować gościom zwycięstwa. Musimy odłożyć nasze plany na rundę jesienną i …jeszcze lepiej trenować. Mamy kolejne szanse na poprawę humorów- turnieje Rakovia Cup i Ryn Cup. Tam też nie zabraknie naszych najlepszych Kibiców.