Zespół Orlików 2007 I pokonał 5:4 (4:2) zespół KS Ursynów. Emocji znów nie zabrakło. To ważne zwycięstwo otwiera przed nami drogę do walki o awans w ostatniej kolejce ligowej.

Do meczu przystąpiliśmy w pełni skoncentrowani i zdeterminowani. Stawka meczu była wysoka. Wszyscy wiedzieli o co grają. Interesowało nas tylko zwycięstwo i powoli, ale skutecznie do niego dążyliśmy. Staraliśmy się od początku kontrolować grę. Konsekwentnie realizowaliśmy nasz plan. Gdy wynik był korzystny (3:1 i 4:2) zaczęliśmy patrzeć na zegarki, zamiast grać w piłkę. Chwila dekoncentracji, kilka nieodpowiedzialnych zagrań i przeciwnik zbliżył się na niebezpieczny dystans jednej bramki. Potrafiliśmy znów stworzyć kilka świetnych sytuacji bramkowych i strzelić piątą bramkę. Jednak emocji nie zabrakło do końca. Przypadkowa bramka samobójcza znów podniosła ciśnienie licznym kibicom. Na szczęście sytuacja z poprzedniego meczu ze Zniczem się nie powtórzyła. Wyciągnęliśmy wnioski i potrafiliśmy zwycięstwo utrzymać do ostatniego gwizdka. Brawo za walkę i zaangażowanie. Zasłużyliśmy na zwycięstwo i na walkę o awans w ostatnim meczu ligowym z KS Armado. Wtedy też emocji nie zabraknie. Brawo Rakovia!!!