Zespół Rakovii 2007 I odniósł najwyższe zwycięstwo w II lidze Młodzików pokonując FC Komorów 9:1 (2:1). Zawodnicy Rakovii tylko w II połowie zagrali na swoim poziomie, co wystarczyło do okazałego zwycięstwa nad beniaminkiem.
Cała pierwsza połowa meczu w naszym wykonaniu była słaba. Złożyło się na to wiele czynników, jednak wszystko zaczyna się od głowy. Przyjechał zespół, który nie zdobył jeszcze punktu, więc nie trzeba dawać z siebie wszystkiego, bo i tak mecz się „sam” wygra. Tak działa podświadomość, takie myślenie pojawia się w głowie przed meczem i ciężko z nim walczyć. Dopiero, gdy sytuacja zmusiła nas do maksymalnej koncentracji, wszystko wróciło do normy. I w drugiej połowie daliśmy koncert. Poprawiliśmy zdecydowanie swoje statystyki strzeleckie. Jeśli przeciwnik pozwalał nam na wiele, to wypadało to wykorzystać. Czasami trzeba wygrać wysoko po łatwym meczu i brać się do roboty przed kolejnymi, trudniejszymi. Gratulacje dla całej drużyny oraz debiutujących w „jedynce” Kamila oraz Antka. Debiut mieliście wymarzony.