Drużyna Rakovii 2007 I zagrała pierwszy mecz sparingowy od 3 miesięcy. Z kategorii Młodzików automatycznie przeszliśmy do kategorii Trampkarzy i meczem z FFA Warszawa rozpoczęliśmy przygotowania do jesiennych rozgrywek .
Przerwa w rozgrywkach nie wpłynęła pozytywnie na formę zawodników. Dopiero od 3 tygodni próbujemy wrócić do dyspozycji sprzed pandemii, co nie jest łatwe po długim okresie „bezruchu”. Jednak w tym samym miejscu są wszystkie zespoły, które startują z tego samego poziomu. Oficjalnie „przeskoczyliśmy” do kategorii Trampkarzy, omijając ostatnią rundę gry w „9”. Zaczynamy grać w „prawdziwą” piłkę 11- osobową. W pierwszym sprawdzianie na pełnowymiarowym boisku spotkaliśmy się z czołowym zespołem na Mazowszu w tej kategorii wiekowej, który „od zawsze” grał w najwyższej lidze rozgrywkowej. Obecnie po półrocznym pobycie w II lidze, znów awansował do I ligi. Zatem poprzeczka została postawiona wysoko. Przeciwnik w I połowie uzyskał przewagę pozycyjną i częściej posiadał piłkę, jednak nie zagrażał naszej bramce. Zawodnicy Rakovii w I połowie dopiero budzili się ze snu i spłacali „dług tlenowy”. Nie pokazaliśmy za dużo, dopiero w drugiej części gry złapaliśmy drugi oddech i powoli zaczęliśmy przypominać sobie jak się gra w piłkę. Różnica między „dziewiątkami” a „jedenastkami” niby nie jest duża, ale znacznie zwiększają się odległości, więc jest 30% większy wydatek energetyczny (czas gry w lidze, to 2 x 35 min.). Z kolei większe bramki- predysponują zespoły z rosłymi bramkarzami oraz szybkimi zawodnikami, potrafiącymi kopnąć silnie piłkę o rozmiarze nr 5. W tych elementach byliśmy lepsi, więc wynik jest zadowalający. Na bardzo dobrą grę musimy jeszcze poczekać, odbudować się motorycznie i przystąpić do rozgrywek ligowych z nową wiarą i motywacją. Czasu mamy dużo, aby starczyło chęci do ciężkiej pracy.
Pożegnalny mecz w naszych barwach rozegrał wieloletni kapitan drużyny, Adam Brudkowski. Dziękujemy, życzymy powodzenia i dalszych sukcesów w nowym klubie.