Negatywny wpływ epidemii koronawirusa na wiele dziedzin życia jest już widoczny. Ucierpi na tym też sport, piłka nożna i szkolenie młodzieży, szczególnie w małych klubach.
Oczywiście są ważniejsze rzeczy w tym okresie niż zajęcia dodatkowe, trening i mecze. Jednak okres kwarantanny kiedyś się skończy i wrócimy do swoich zajęć, do pracy, szkół i klubów. Ważne, żeby było do czego wracać i jak najmniej stracić ze swojej sprawności. Najgorzej, że nie wiemy dokładnie kiedy znów spotkamy się na boiskach. Ale że to nastąpi (za 2- 3 tygodnie, za miesiąc?) możemy być pewni. I co dalej?
- Wrócimy do treningów po przymusowym odpoczynku. Jedni w lepszej formie, drudzy w gorszej. Zależy jak przepracujemy ten okres i czy potraktujemy poważnie indywidualne plany treningowe przygotowane przez swoich trenerów. Czy mamy cel i będziemy go realizowali w każdych warunkach, czy odpuścimy, bo trener nie widzi a Rodzice nie wymagają?
- Treningi, które nie odbyły się w drugiej połowie marca i nie odbędą się w kwietniu (może dłużej) na pewno nie przepadną. Będziemy nadrabiali zaległości trenując w lipcu i sierpniu lub zwiększając liczbę zajęć do 4 jednostek treningowych w tygodniu (w starszych rocznikach). Musimy być przygotowani też na to, że zakończenie roku szkolnego może być przesunięte!
- Składki członkowskie powinny być regulowane na bieżąco, w wyjątkowych sytuacjach- wyrównane w kolejnych miesiącach. Składka członkowska nie jest zapłatą za treningi, a wpłatą (do 10 dnia każdego miesiąca) która pozwala na funkcjonowanie Stowarzyszenia. Bez środków własnych (składek) nie jesteśmy w stanie zrealizować warunków umów dotacyjnych. Bez dotacji, opierając się tylko na składkach, nie jesteśmy w stanie realizować celów statutowych na obecnym poziomie. Koło się zamyka. Dla jasności- trenerzy roczników nie pobierają wynagrodzenia za okres przerwy w treningach.
- Liga MZPN nie wystartuje na wiosnę lub w najlepszym wypadku zagramy tylko połowę meczy. Poradzimy sobie startując w turniejach i grając sparingi.
- Czerwcowe turnieje Rakovia Cup 2020 dla roczników 2010 i 2012 zostaną przesunięte na koniec sierpnia. Obecnie obowiązuje zakaz organizacji imprez sportowych i rekreacyjnych w dzielnicy Ochota do końca czerwca.
- Obozy letnie są zagrożone. Większość osób w obecnej sytuacji nie myśli o tym, co będzie w sierpniu, mają ważniejsze sprawy bieżące. Terminy deklaracji udziału w obozach minęły. Umowy nie zostały podpisane, bo jesteśmy w sytuacji patowej. Im dłużej zwlekamy, tym mamy mniejsze szanse na to, że uda się zorganizować zaplanowane obozy.
Mimo wszystko bądźmy dobrej myśli! Do zobaczenia na boiskach! Wkrótce.